Dlaczego dotyka nas nieszczęście i gdzie jest wtedy Bóg?
Dlaczego nie odpowiada na zanoszone do Niego prośby? Czemu świat nierzadko wygląda tak, jakby Bóg nie słyszał i nie dostrzegał ogromu rozpaczy, nie ratował, gdy tragiczne zdarzenia podważają zaufanie do Niego? Dlaczego milczy w obliczu zła, które tak często pokonuje dobro? Dlaczego umieramy?
Czy Bóg zabija?